Translate

środa, 10 stycznia 2024

WITAMY 2024 NOWĄ EPką...

Rezultaty pierwszej sesji nagraniowej w 2024 roku można już podziwiać.



 Dziękuję za wsparcie od września 2022!

środa, 20 września 2023

Newsy

Z dzisiejszą datą na bandcampie BRAIN LOAD znajduje się 8 wydawnictw (EP i albumów), które prezentują dorobek projektu.

Music | BRAIN LOAD (bandcamp.com)

W przygotowaniu 3 kolejne wydawnictwa, które powinny ukazać się jeszcze do końca 2023 roku, lub najpóźniej w styczniu/lutym 2024.

Założeniem projektu jest absolutny brak kompromisu i auto-cenzury. Surowe noise-rockowe, punkowe, i no-wave erupcje poezji, muzyki i hałasu.

Zapraszam do zapoznania się z dyskografią BRAIN LOAD i kupna EP i albumów, dziękuję za wsparcie,

Adam.

poniedziałek, 12 czerwca 2023

"Moon Over Arbat" - Lyrics.

The moon over Arbat is my moon too
We talk on our cities, we're both gone too soon
The moon over Arbat is my moon too
The cigarettes smoked, the beauty we knew

The moon over Arbat has numbered my nights
Just like my songs in the sink of your eyes
The moon over Arbat is heartless and cruel
Watch out dear lady, you walk with a fool

The moon over Arbat has chosen my ways
I feel like a poet who’s nothing to say
The moon over Arbat is laughing, aware
That there's no one for no one to love or to care

The moon over Arbat is sleeping with me
All you can do is to hold me and leave
The moon over Arbat knows lovers will part
So humor me please, before you break my heart

The moon over Arbat now sleeps in your lap
The winter's so cold and your heart needs a map
The moon over Arbat has murdered my love
Someone belonged here but I’ve let her go

The moon over Arbat is sailing us down
Strangers and angels, the night city crown
Moon over Arbat, an average stone
Nobody stays here, in nobody's home

The moon over Arbat continues to play
Songs in the lamplight, I like it that way
Moon over Arbat is my moon too
The loves we all shared, the pain we've been through

środa, 5 października 2022

9 i 10 września 2022 roku.

9 i 10 września 2022 roku zorganizowałem dwie sesje nagraniowe w starym domowym studio Via Kosmische. Pierwszego dnia nagrałem utwór "Land of Gold", będący w 100% improwizacją. Tekst dotyczy kolonizacji i masakry Inków, ale był improwizowany w związku z czym posiada wiele braków i źle zinterpretowanych linijek - w końcu angielski nie jest moim ojczystym językiem. Może kiedyś uda mi się napisać wiersz "Land of Gold", albo tekst piosenki, do którego napiszę muzykę. Na razie jednak nie jest to priorytet Brain Load.

Drugiego dnia w Via byłem bardziej kreatywny, i nagrałem aż 4 utwory. "Heilige Saat", "Psychedelic God", i "Have You Ever Been Green?" będące również w 100% improwizowane, a także w 100% improwizowane ale tym razem do napisanego wcześniej (w 2003 roku) tekstu "All Machines are Silent".

Uzbierała się z tego 5-utworowa EPka.

EPkę można znaleźć na bandcampie BRAIN LOAD.


Po co założyłem kolejny jednoosobowy zespół? Cóż, to nad czym pracowałem 9 i 10 września 2022 wydawało mi się zbytnio odbiegające od propozycji FAIRYPORT CONVENT, szyldu A.J. KAUFMANN, że o prawdziwym nazwisku kojarzonym raczej z muzyką ambitniejszą, nie-piosenkową i elektroakustyczną nie wspomnę. Chciałem też troszkę uciec od odpowiedzialności - nowy szyld oznacza start od zera i daje większą swobodę twórczą bez oglądania się na recenzentów, krytykantów i opinie innych ludzi. To jakbym znów miał 15 lat i pisał pierwsze piosenki.

Z datą dzisiejszą mogę śmiało zapowiedzieć, że druga EPka Brain Load ukaże się jeszcze w tym roku.

Jedyną wytyczną projektu jest hasło "One man, one guitar, one drum machine." - poza tą oczywistością spodziewać można się wszystkiego, na co tak ograniczony rockowy "Ansambl" pozwala.

Poniżej jeszcze tekst do "All Machines are Silent":

Crack of dawn, I’m waking up, you pacify my mind
All machines are silent, all machines are blind
All the screens are blank, all cameras dead and gone
No waves of unknown origin nagging at my door

Well, well, well
Tell me could it be
That what we thought is necessary
Is no more to be?

We don’t need machines
If we’re strong enough
We don’t call for industrial units
We don’t need your modern stuff

Crack of dawn, I’m waking up, the world is paralyzed
Some of us can’t live without their servant or their boss
But all the offices are empty, all telephones are dead
All computers quiet, the only truth is in our heads